piątek, 13 lutego 2015

Walentynkowy deser

Jaki jest najlepszy sposób na świętowanie Walentynek?  Uwielbienie ukochanej lub ukochanego przez coś słodkiego!

Bibliotekarka Ewa dla swojej drugiej połówki przygotowała Walentynkowy deser.
Potrzebne będą:
250 g truskawek
2 kiwi
2 mandarynki lub 1 pomarańcza
1 banan
1 jogurt naturalny (150 g)
bakalie (lub 150 g mieszkanki studenckiej)
śmietana w sparyu
czekolada

Wykonanie:
1. Owoce pokroić jak na sałatkę i wymieszać.
2. Przygotować 2 pucharki do lodów albo duże szklanki.
3. Dodawać na zmianę owoce i bakalie.
4. Górę deseru przyozdobić śmietanką, resztą owoców i czekoladą (można potrzeć na tarce, można zostawić w kostkach)
Smacznego!

Walentynkowy deser bibliotekarki Ewy - źródło: własne

No to zaczynamy!!

   Jest 13 lutego - piątek, dzień po tłustym czwartku a my bibliotekarki z Gminnej Biblioteki Publicznej w Suszcu wpadłyśmy na pomysł, żeby ocalić od zapomnienia i kultywować kulinarne tradycje mieszkańców Gminy Suszec w wersji online.
   Od dziś oficjalnie startuje blog w którym za naszym pośrednictwem będą publikowane przepisy i porady nadsyłane mailowo przez mieszkańców, dostarczane osobiście do Biblioteki oraz pochodzące z przepiśników samych Bibliotekarek.

 Serdecznie zapraszamy do współpracy profesjonalnych kucharzy i kucharki z regionu, gospodynie domowe i także kuchennych zapaleńców. Wyciągnijcie z kuchennej szuflady swoje magiczne księgi, przepsiy rodzinne i notatki z pysznych eksperymentów.

źródło:  http://commons.wikimedia.org/wiki/File:KitchenUtensils1.JPG


Jak wiadomo przepisów kulinarnych w książkach i na stronach internetowych mnóstwo. Ale zależy nam, by nasze – śląskie i przede wszystkim używane przez mieszkanki Gminy Suszec, znalazły się w jednym miejscu, na SUSZECKIM BLOGU KULINARNYM. 
Z przepisów tych, łatwych w wykonaniu, z efektem zawsze udanym (bez żadnych zakalców!), będą mogły skorzystać osoby młode (nastolatki, kawalerowie, młode gospodynie) dopiero zaznajamiające się z tajnikami kuchni lub szukające nowych pomysłów.
Zależy nam, by na blogu zamieszczone były przepisy:
- przede wszystkim śląskie (regionalne - z powiatu pszczyńskiego),
- zebrane i stosowane przez nasze gospodynie – mieszkanki Gminy Suszec,
- z dokładnym opisem i własnymi uwagami (wprowadzonymi zmianami?) dot. wykonania,
- najlepiej z załączonym zdjęciem wykonanej potrawy lub wypieku,
- z załączoną historią przepisu w rodzinie – rekomendacją, opisem typu „takie ciasto piekła moja babcia”, „mam od sąsiadki”, „zawsze się udaje” itp.
- przepis podpisać (imię, nazwisko) lub podać bardziej anonimowo np. „Maria z Radostowic”.
  
Z kuchennym  pozdrowieniem - Smaczności!